Autor MAREK BARNAŚ
Tekst jest próbą wyjaśnienia co rozumiemy pod pojęciem integralności zasobów i niezawodności w kontekście bezpieczeństwa procesowego. Jak właściwie tymi zasobami zarządzać oraz jakie korzyści dla organizacji może ono przynieść.
Wielu z nas – ludzi pracujących „z” przemysłem i „w” przemyśle – uważa, że obszary którymi zarządzamy są najważniejsze i kluczowe w działalności ich firm. Jest to wniosek jak najbardziej uzasadniony, jeżeli przyjąć liniowe podejście do rozwiazywania problemów technicznych i ich klasyfikowania. Jednak jest to także duże uproszczenie i pójście „na łatwiznę”. Struktury organizacyjne, i zasoby produkcyjne oraz wspomagające są dziś tak rozbudowane i wzajemnie powiązane, że jedynie holistyczne podejście do nich może dać zadowalające wyniki we właściwym zarządzaniu nimi, a co za tym idzie minimalizować ryzyko i optymalizować koszty ich obsługi.
Rozpoczynając cykl wpisów na naszym blogu od artykułu o Systemie Zarządzania Bezpieczeństwem Procesowym (PSM) wymieniłem w nim szereg elementów, które wchodzą w skład tegoż. Jednym z nich jest integralność zasobów i niezawodność. Podobnie jak inne elementy PSM każdy z nich stanowi zagadnienie samo w sobie. Celem właściwego zarządzania integralnością zasobów i niezawodnością w rozumieniu PSM jest zapewnienie, że zasoby niezbędne do prowadzenia procesu produkcyjnego są właściwie zaprojektowane, wykonane i eksploatowane do momentu ich wycofania z eksploatacji. Właściwie to znaczy w sposób minimalizujący ryzyko, stąd też integralność zasobów i niezawodność zostały zaliczone do jednego z 4 filarów PSM jakim jest „zarządzanie ryzykiem”.
Za zasoby, o których mowa w tym tekście, rozumiemy nie tylko wyposażenie, takie jak urządzenia procesowe: zbiorniki, rurociągi, kotły, piece, ale również maszyny: pompy, kompresory, wentylatory, sprężarki, dmuchawy, turbiny, ponadto inne wyposażenie i systemy, które pozwalają monitorować, sygnalizować bezpieczeństwo eksploatacyjne, jak również wpływać na ograniczenie ewentualnych skutków zjawisk niepożądanych. Zatem zakres tego wyposażenia jest szeroki i wszystkimi tymi środkami należy właściwie zarządzać.[B1]
Jako elementy tego zarządzania rozumiemy: stosowanie określonych kodów (standardów, norm technicznych) do ich projektowania, wyprodukowania, odbiorów i późniejszej eksploatacji; jak również określony cykl ich sprawdzeń (badań i inspekcji powszechnie znany jako ITPM). To wszystko co jest badane, sprawdzane i testowane, musi być w sposób właściwy analizowane pod kątem przyczyn uszkodzeń, zapobieganiu w przyszłości ich występowaniu, analizy mechanizmów degradacji i zarządzania częstotliwością badań i inspekcji oraz ich rodzajów odpowiednich do obserwowanego stanu wyposażenia. Nie wystarczy (jak to zwykle ma miejsce) mieć plany badań i inspekcji dla wyposażenia ciśnieniowego, to samo wymaganie dotyczy także planów sprawdzeń wyposażenia ATEX-owego, przeciwpożarowego i innych systemów krytycznych. Zarządzane powinny być również naprawy, modernizacje oraz wymiany tych urządzeń i systemów, gdyż często mogą generować nowe ryzyko lub istotnie wpływać na jego poziom.
Niezależnie od tego, krytyczne wyposażenie zarządzane powinno być pod kątem niezawodności w ciągu całego cyklu życia instalacji, nie tylko w momencie jej odbioru - co często ma miejsce.
Do tak rozumianego zarządzania zasobami niezbędne są jeszcze co najmniej dwa elementy: ludzie i systemy IT (CMMS). W przypadku zasobów ludzkich niezbędne jest zapewnienie personelu o odpowiednej wiedzy i z odpowiednim doświadczeniem – niezbędnymi szkoleniami i treningami. Mówiąc o systemach IT, niezbędne jest odpowiednie narzędzie informatyczne, czyli platforma, która pozwala na gromadzenie, analizę danych i umożliwia zarządzanie nimi. Optymalnie, aby pozwalała na zarządzanie zasobami w oparciu o analizę ryzyka, lecz i prostsze narzędzia są stosowane z wystarczającym skutkiem.
Jak wynika z powyższego tekstu, zagadnienie określane jako integralność zasobów i niezawodność to zagadnienie multidyscyplinarne i tylko holistyczne podejście do niego pozwala w sposób odpowiedzialny skutecznie nim zarządzać. A przekonanie, że w pełni panujemy nad nim, pociąga za sobą możliwość nie dostrzegania szerszego kontekstu bezpieczeństwa.
Właściwe zorganizowanie i zarządzanie integralnością zasobów i niezawodnością, połączone z odpowiednio nie sformalizowanym, ale praktycznym podejściem do planowania inspekcji w oparciu o analizę ryzyka (RBI): pozwala zarządzać ryzykiem i je minimalizować, a także przynosi wymierne korzyści finansowe. Według danych z jednej z korporacji z przemysłu petrochemicznego działającej na rynku międzynarodowym wdrożone połączone narzędzia w zakresie zarządzania bezpieczeństwem procesowym oraz integralnością zasobów spowodowały obniżenie w ciągu 5 lat liczby incydentów środowiskowych o 27%, o 39% liczbę wycieków, o 48% near misses, o 1,5% zwiększyły dostępność instalacji, o 47% spowodowały redukcje strat produkcyjnych i o 25% zredukowały nieplanowane postoje. Koszty utrzymania ruchu spadły w tym czasie o 18%.
Zatem warto mieć na uwadze te obszary i je uporządkować. Pomoc w „poukładaniu” tych zagadnień oraz dostrzeżeniu pełnego kontekstu bezpieczeństwa oferujemy jako usługę dla każdego zainteresowanego nią managera.